Najboleśniejsza
o. Bernard od Matki Bożej OCD – Najboleśniejsza
Jak miłe jest Panu Jezusowi rozważanie cierpień Jego Najukochańszej Matki wiedzą Ci, którzy czytają żywoty świętych, którym Rabbuni zechciał to objawić. O. Bernard od Matki Bożej niezwykle subtelnie i delikatnie prowadzi nas przez życie Najświętszej Panienki pokazując tajemnice Jej boleści i cierpień w wydarzeniach.
Oddajmy mu głos:
By się zbliżyć do Serca Najboleśniejszej, odczuć głęboko Jej udręczenie, nie tyle trzeba dociekań i rozumowania, ile raczej prostoty i uczuć dziecka. Gdy myślę o Matce Najboleśniejszej, przypomina mi się zawsze jedna scena z lat dziecięcych.
Była któraś z niedziel Wielkiego Postu. Moja matka czytała dużą, starą książkę. Po dłuższej chwili, widząc, że patrzy z wielką uwagą na jakiś obrazek, zbliżyłem się. Był to obrazek Matki Bożej Bolesnej. Z oczu Matki Najświętszej spływały łzy, siedem wyrazistych mieczy przeszywało Jej Serce.
– „Bardzo Matka Boża cierpiała?” – zapytałem.
–„Choćbyś ty, dziecko, nie wiem jak cierpiało, nie będzie to ani kropelką w porównaniu z Jej boleściami. Zabrali Jej jedyne Dziecko i ukrzyżowali, a Ona biedna musiała patrzeć na Jego śmierć…”
Z oczu mojej matki popłynęły łzy.
To było najwymowniejsze. Upłynęło kilkanaście lat od tej chwili. Słyszałem wiele kazań o Matce Boskiej Bolesnej, czytałem różne książki o Niej, lecz drugiej, równie wymownej lekcji o cierpieniach Maryi nie napotkałem. To była jedyna lekcja, lekcja mojej prostej, nieuczonej matki. /o. Bernard od Matki Bożej
W tekście korzystano z wydania z 1939 roku (NIHIL OBSTAT L. 659/36).