Dla dzieci i młodzieży

Aktywne filtry

Przewodnik dla młodzieży na...

19,90 zł

Św. Jan Bosco – Przewodnik dla młodzieży na drodze pobożności chrześcijańskiej

O jak dobrze byłoby pobożny Czytelniku, aby te treści i rady trafiły do młodzieży. Napisał je wiele lat temu wielki ich przyjaciel – św. Jan Bosco. Na zaledwie 81 stronach małej książeczki z wielką miłością porusza m.in. kwestie:

– dlaczego Pan Bóg tak bardzo kocha młodzież?

– jakimi podstępami szatan ją łudzi?

– co młodzież powinna czynić?

– czego powinna unikać?

– jak zachowywać się w czasie pokus?

– o wyborze drogi życia – jak wybrać?

Z radością oddajemy to pożyteczne dziełko adresowane do młodzieży. Wiele dobrego wniesie również u rodziców, katechetów i wychowawców.

Do młodzieży!

Dwa są główne podstępy, którymi szatan usiłuje Was odciągnąć od cnoty.

Pierwszym jest przedstawianie jej, że aby służyć Bogu, trzeba wyrzec się zabaw i przyjemności. Tak jednak nie jest, moi drodzy. Przedstawię Wam tu sposób życia chrześcijańskiego, który będzie dla Was źródłem prawdziwej radości i zadowolenia, abyście ze świętym prorokiem mogli służyć Panu w wesołości: Służcie Panu z weselem (Ps 100, 2). Ten jest bowiem cel tej książeczki: nauczyć Was służyć Bogu i być wesołymi.

Drugim podstępem szatana jest łudzenie Was nadzieją długiego życia i nawrócenia się w starości lub na łożu śmierci. Strzeżcie się tych złudzeń, moi drodzy, bo wielu już przez nie zginęło na wieki. Któż może zapewnić nas, że dożyjemy późnego wieku? Któż zawrze przymierze ze śmiercią, aby czekała na niego, aż się zestarzeje? Tak życie, jak śmierć są w ręku Boga, który rozporządza nimi według swej świętej woli.

Przedstawię Wam w tej książeczce przystępnie i treściwie sposób życia, dzięki któremu staniecie się pociechą Waszych rodziców, chlubą Ojczyzny, dobrymi obywatelami kraju tu na ziemi, a po śmierci szczęśliwymi dziedzicami Nieba.

/Św. Jan Bosco

IMPRIMATUR NR 4381

Varsaviae, die 9 Augusti 1930

Canonicus Curiae Canonicus Metropolitanus, dr A. Fajęcki

Publikacja pochodzi z książki „Przewodnik młodzieży na drodze pobożności chrześcijańskiej” autorstwa św. Jana Bosco, wydanej w 1931 r. nakładem Inspektoratu Salezjańskiego. Dokonano niezbędnych korekt w zakresie ortografii, pisowni łącznej i rozłącznej, pisowni małą i wielką literą. Nieliczne wyrazy, obecnie nieużywane, uwspółcześniono.

visibility Podgląd

Katechizm św. Józefa z...

55,00 zł

Tradycyjny katechizm dla dzieci po raz pierwszy w języku polskim! Doskonały prezent z dziecka od 6 do 14 roku życia!

Katechizm z Baltimore był od dziewiętnastego wieku narodowym katechizmem katolickim dla dzieci w Stanach Zjednoczonych, opartym na Małym Katechizmie św. Roberta Bellarmina z 1597 roku. Zaaprobowany w 1885 roku stał się standardowym tekstem wspierającym wysiłki zarówno rodziców, jak i edukatorów w katolickim wychowaniu dzieci i młodzieży przez następne pokolenia.

Edycja z 1964 roku pt. Saint Joseph Baltimore Catechism, z której skorzystała redakcja wydawnictwa Rosa Mystica, została opatrzona formułami nihil obstatimprimatur oraz imprimi potest. Niniejszy przekład pozostaje wierny oryginałowi, przez co odwołuje się do rzeczywistości teologiczno-prawnej Kościoła katolickiego sprzed reform Soboru Watykańskiego II. Tyczy się to w szczególności Mszy Świętej według Mszału rzymskiego św. Piusa V oraz tradycyjnego kalendarza liturgicznego.

Katechizm ten składa się z trzech zasadniczych części: I – Wiara; II – Przykazania; III – Sakramenty. Wychodząc od tekstu Pisma Świętego, oferuje on zwięzły i przejrzysty wykład nauki Kościoła w postaci pytań i odpowiedzi, skonstruowanych w sposób przystępny dla umysłu dziecka.

Każda część kończy się zestawem różnego rodzaju zadań i ćwiczeń, zachęcających młodego czytelnika do nauki prawd wiary katolickiej, sprawdzających jego wiedzę i zrozumienie poszczególnych treści, ale także inspirujących go do praktyk religijnych w codzienności.

visibility Podgląd

Matusowe opowieści Część I

24,00 zł

Rycerze, królowie i królowe, damy dworu, pustelnicy, marynarze, rozbójnicy, a nawet… święci i Aniołowie. Tacy są bohaterowie tych opowieści. Ciekawe historie przeniosą czytelnika w świat, którego już nie ma. Warto się z nim zapoznać. Książka „Matusowe opowieści Część I” to wymarzony prezent nie tylko dla dziecka, ale dla całej rodziny.

Ciężkie chmury pędziły jedna na drugą, tak że po chwili całe niebo zrobiło się granatowe. Spokojne fale przypływu, które dotąd łagodnie niosły stateczek, wzburzyły się, zamieniając się w ogromne bałwany. Płachty wody przelewały się przez pokład, przewracając żeglarzy uwijających się przy zwijaniu żagli. (…) Tylko bosman, który niejedną burzę przeżył na swoim galeonie, nie stracił zimnej krwi. Dopadł steru, odepchnął chłopaka, który dopiero przyuczał się do tej roboty, i nie zważając na strugi słonej wody zalewającej mu twarz, skierował żaglowiec ku najbliższej przystani. Zresztą cóż miałoby im grozić? Nie bez powodu na dziobie okrętu umieścili figurkę Maryi z Dzieciątkiem Jezus. Nazywali ją Gwiazdą Morza, jak i swój galeon. Już nie raz ochroniła ich od podobnych nieszczęść. Tylko że ta burza była jakaś dziwna. Bosman walczył z żywiołem, ale co i rusz odrzucało ich na pełne morze. W pewnej chwili zamknął oczy z przerażenia. Szła na nich fala dwukrotnie większa od statku. – Matko, ratuj! – krzyknął i zacisnął powieki.

visibility Podgląd

Matusowe opowieści Część II

24,00 zł

Książka „Matusowe Opowieści Część II” zawiera bajki, w których wątki historyczne i religijne zostały ubogacone elementami fantazji dziecięcego świata. Ten literacki zabieg sprawia, że do opowieści wraca się w każdym wieku. Bogate ilustracje wplecione w historie, niby bajkowe, nadają im autentyczność. Ta książka to wspaniały podarunek dla każdego dziecka.

Gdy trąbka zagrała, Tatarzy na dole zadarli głowy do góry. Słońce błysnęło w złocistej trąbce, a hejnał brzmiał jak okrzyk zwycięskiej pieśni. Zobaczyli go i zaczęli sobie pokazywać, a trębacz grał, unosząc twarz i trąbkę ku niebu. I już prawie kończył melodię, gdy jeden z Tatarów chwycił wielki łuk, założył strzałę, naciągnął cięciwę i wymierzył. Świsnęła strzała i trafiła w trębacza. Jedni mówili, że w serce, a inni, że w gardło. Melodia się urwała, jakby nagle zgasła. Tatarzy z płonącymi pochodniami obiegali już dookoła drewniany kościół, podpalając go. Buchnęły płomienie, a potem dym uniósł się ku niebu jakby w ślad za duszą odważnego trębacza, który już chyba patrzył w najpiękniejszą twarz Maryi, dla której tu grał i żył.

Jeśli chcecie się dowiedzieć, co było dalej, koniecznie zajrzyjcie do książki. Znajdziecie w niej wiele ciekawych opowieści.

visibility Podgląd

Zwycięstwa Różańcowe + CD

25,00 zł

Czy można wygrać bitwę, modląc się na różańcu? – to pytanie Autorka kieruje do każdego z nas, a szczególnie do najmłodszych. – Przeczytaj tę książkę, a przekonasz się, że wielkie zwycięstwa pod Lepanto, Chocimiem, Lwowem, Wiedniem, pod Warszawą w 1920 roku i inne zostały odniesione dzięki szczególnej interwencji Królowej Różańca Świętego. Zobaczysz, że różaniec jest potężną bronią w walce z każdego rodzaju złem. (…)

Drodzy młodzi Przyjaciele! Chciałabym poprzez te opowiadania zachęcić was, abyście wstąpili do armii Zwycięskiej Królowej. Życzę wam i sobie takiej wiary i ufności, byśmy mogli doświadczać wciąż na nowo, że nie ma problemu, którego nie dałoby się rozwiązać przez różaniec.

Publikację wzbogacają ilustracje Jana Molgi i Tadeusza Molgi.

Do książki dołączona jest płyta CD (audiobook mp3) zawierająca utwory;

1. Najpotężniejsza broń (12:54 min)

2. Jak zostać rycerzem Maryi? (11:38 min)

3. Ważny rozkaz Królowej (12:51 min)

4. Czy dzisiaj Polska jest „przedmurzem chrześcijaństwa”? (9:34 min)

5. Cud nad Wisłą (10:53 min)

6. Odpowiedź Królowej (10:20 min)

7. Największe zwycięstwo różańcowe (11:25 min)

Czyta Maciej Rayzacher.

visibility Podgląd

Tak się przygotuj do...

16,00 zł

„Twoja Pierwsza Komunia Święta jest dla ciebie najważniejszą sprawą z całego życia” — pisze Autor — i podpowiada dzieciom, jak najlepiej przygotować się do tego wydarzenia. Dzięki lekturze tej książeczki mały Czytelnik może przeżyć wspaniały czas duchowego wzrostu. Pewne dziecko, przygotowane w podobny sposób, na pytanie, co to jest niebo, powiedziało: „Niebo to jest Pierwsza Komunia Święta, która się nigdy nie kończy”.

visibility Podgląd

Niebo jest silniejsze od nas

40,00 zł

Gdy Lucia zobaczyła oblicze Naszej Kochanej Pani, które według jej dokładnych wskazówek odtworzył młody artysta, potrząsnęła tylko głową i powiedziała: „Ona była taka, a przecież nie taka! Ona była światłem, światłem, światłem!”.

Gdy wiele lat później w swej cichej celi spisywała te wizje, czuła się śmiertelnie nieszczęśliwa, gdyż niewypowiedzialnego, po prostu, nie da się powiedzieć. To, co się wydarzyło w Fatimie, pozostaje w niedostępnym świetle Nieba.

Niemoc wypowiedzenia niewypowiedzialnego towarzyszyła mi przy pisaniu tej książki. Może jednak, drogi Czytelniku, uda ci się duszą pojąć cud łaski, która także dla ciebie spłynęła ze złotego nieba Portugalii.

visibility Podgląd

Dar Fatimy

25,00 zł

Książka Dar Fatimy Odczytać na nowo orędzie Marki Bożej – to zapis spotkania z ks. prof. Tadeuszem Guzem podczas promocji książki: ,,Niebo jest silniejsze od nas”. Płyta zawiera pełny tekst książki „Niebo jest silniejsze od nas. Opowieść fatimska”. Czyta: Halina Łabonarska Format nagrania: mp3 Czas całkowity: 7 godzin i 38 minut Muzyka, realizacja nagrania i montaż dźwiękowy: Piotr Łabonarski.

Gdy Lucia zobaczyła oblicze Naszej Kochanej Pani, które według jej dokładnych wskazówek odtworzył młody artysta, potrząsnęła tylko głową i powiedziała: ,,Ona była taka, a przecież nie taka! Ona była światłem, światłem, światłem!”. Gdy wiele lat później w swej cichej celi spisywała te wizje, czuła się śmiertelnie nieszczęśliwa, gdyż niewypowiedzialnego, po prostu, nie da się powiedzieć. To, co się wydarzyło w Fatimie, pozostaje w niedostępnym świetle Nieba. – fragment ze wstępu –

visibility Podgląd

Carlo Acutis Nastolatek...

30,00 zł

Postać Karola Acutisa (1991–2006), wyniesionego na ołtarze w 2020 roku, wzbudza zainteresowanie i zdumiewa. Jak to możliwe, że chłopiec, którego ziemskie życie trwało zaledwie piętnaście lat, w tak krótkim czasie osiągnął dojrzałość chrześcijańską i ludzką? O tym, że jest to możliwe, świadczą fakty, które spisał o. Luigi Francesco Ruffato. Ukazują one Karola z różnych perspektyw: w kontekście rodzinnym i środowiskowym, na drodze duchowego rozwoju – w ukochaniu i naśladowaniu św. Franciszka z Asyżu; w dążeniu do doskonałości oraz owocach tego dążenia. Widać w tym zwyczajność, przyciągającą i wzbudzającą sympatię, oraz nadzwyczajność, która nieco onieśmiela, ale i zachwyca.

Autor książki ułożył z zebranych materiałów obraz panoramiczny: fakty, komentarze, opinie, świadectwa, a wreszcie słowa samego Karola. Jest to więc książka do wielokrotnego czytania. Jest to książka, która daje do myślenia i skłania do tego, by przekierować spojrzenie z ziemi w stronę nieba.

Mój syn wybrał drogę oderwania się od samego siebie i tego wszystkiego, co nie jest Bogiem, aby oddać się całkowicie Jemu, i konsekwentnie tą drogą podążał. (…) Przed urodzeniem Karola nie miałam właściwego podejścia do czasu. (…) Karol pokazał mi, jak przeżywać czas w odniesieniu do wieczności. (…) Pokazał mi drogę: którędy mam pójść, aby wyjść ze względności i rozpocząć pielgrzymkę ku Absolutowi. (…) Karol nauczył mnie sytuować moją codzienność w perspektywie poszukiwania Absolutu, łaski. Przy realizowaniu tej metody konieczne jest ciągłe przystępowanie do sakramentów, zwłaszcza Eucharystii, którą Karol nazywał „autostradą do nieba”.

Antonia Salzano Acutis, mama Karola (fragmenty wywiadu, który przeprowadził z p. Antonią 15-letni Alessandro Perissinot)

Żyjemy w kulturze zwycięzców. Chcemy być znani, podziwiani i kochani – triumfować i osiągać sukcesy. Mało kto chce być cichym, pokornym i ukrytym. Dlatego współczesność gardzi świętymi, bo choć poświęcają życie Bogu i ludziom, to cierpią i są niezrozumiani. Gdy jednak przypatrzymy się ich heroicznym postawom, dostrzeżemy godną uznania siłę i wytrwałość zmagania o lepszy świat, a blask ich życia przeniknie nas, rozjaśniając drogi naszego życia.

ks. bp Jacek Grzybowski biskup pomocniczy Diecezji Warszawsko-Praskiej

Błogosławiony Karol odkrył obecność Boga w Eucharystii. Chciał, aby inni też odkryli tę Przenajświętszą Obecność. Dlatego zbierał informacje na temat cudów eucharystycznych. Chciał innym mówić, że Bóg jest blisko.

ks. Michał Dziedzic diecezjalny duszpasterz młodzieży Diecezji Warszawsko-Praskiej

Błogosławiony Karol Acutis inspiruje mnie do tego, by mi się chciało żyć, tu i teraz dostrzegać piękno stworzenia, a przez nie kochać jego Stwórcę. Być w „realu”, a Internet traktować jako narzędzie do służenia ludziom. Chciałabym tak jak ten błogosławiony w codzienności uwielbiać Boga i żyć z Nim w przyjaźni, znaleźć czas na codzienną Eucharystię, różaniec i adorację.

Asia Pawlak, studentka

o. Luigi Francesco Ruffato (1932-2024) – franciszkanin z Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych, magister filozofii i teologii; eseista i dziennikarz; autor sztuk teatralnych, a także oratoriów tworzonych we współpracy z wybitnymi kompozytorami; animator kultury przy bazylice św. Antoniego w Padwie.

visibility Podgląd

Życiorys młodzieniaszka...

20,00 zł

Święty Jan Bosko dzięki szczególnej łasce Bożej jest wielkim wzorem dla wychowawców, szczególnie zajmujących się chłopcami i młodzieńcami. Święty ten od młodości czuł szczególne wezwanie do zaopiekowania się zaniedbaną młodzieżą i wyprowadzenia ich z nędzy, przede wszystkim moralnej, do wielkiej zażyłości z Panem Bogiem i do odnalezienia się w społeczeństwie i pracy. Miał szczególny dar do pomnażania łask w swoich wychowankach, nawet jeśli według otoczenia byli już spisani na straty. Św. Jan, towarzysząc swoim młodzieńcom i obserwując ich, doszedł do niezwykłego wniosku, że co trzeci chłopiec ma znamiona powołania kapłańskiego, ale jest ono z reguły zaprzepaszczane przez złe wychowanie.

Dowodem potwierdzającym tezę św. Jana Bosko jest przypadek chłopca imieniem Michał Magone. Święty ksiądz spotkał tego ulicznika na peronie kolejowym, odkrył w nim w przedziwny sposób skłonności do dobrego i zaprosił chłopca do swojego Oratorium. W książce poznajemy losy Michała i jego ekspresową drogę do doskonałości chrześcijańskiej.

visibility Podgląd

Gra Savoir-Vivre Memory i...

19,00 zł

„Savoir-Vivre Memory i Piotruś” to pierwsza na polskim rynku gra dla dzieci oparta o zasady dobrego wychowania. Z pomocą tych samych kart można bawić się w popularne gry: Memory i Piotrusia. A wszystkich, którzy polubią świat dobrych manier, zapraszamy do nabycia książki o tym samym tytule.

Źle zbudowany dom można rozebrać i zbudować od nowa, ale źle wychowanego człowieka nie da się wychować drugi raz. – Jan Władysław Dawid –

ZAWARTOŚĆ PUDEŁKA:

1. Dwa warianty gry – MEMORY i PIOTRUŚ

2. 53 karty do gry: 26 par kart do gry MEMORY, 53 karty do gry PIOTRUŚ

3. Instrukcja gry

Wiek graczy 3 – 100

Ilość graczy 2 – 6

visibility Podgląd

Savoir-vivre dla dzieci...

36,00 zł

Dlaczego na stole leży tyle różnych sztućców? O czym można rozmawiać z nowo poznanym kolegą, a jakich tematów nie należy poruszać? Czy wolno na przyjęcie pójść ze swoim pieskiem? O której godzinie nie wypada dzwonić do znajomych?

W książce „Savoir-vivre dla dzieci Poradnik o dobrym wychowaniu” znajdziecie odpowiedź na setki różnych pytań. A ponadto zastanowimy się wspólnie, co to znaczy: człowiek dobrze wychowany? Można go łatwo rozpoznać, nawet jeżeli nie jest ubrany w elegancki smoking i cylinder na głowie.

Biblijna Księga Syracha mówi, że niewiele jest darów cenniejszych ponad „osobę dobrze wychowaną”. Bo wychowanie to nie tylko znajomość przepisów i umiejętność posługiwania się sztućcami. To przede wszystkim grzeczność i sympatia okazywana innym ludziom.

„Są ludzie, którzy nie wiedzą o tym, że grzeczność kosztowała ludzkość wieki pracy” – napisał Cyprian Kamil Norwid. Zachęcam więc, by wykorzystać w codziennym życiu wszystkie refleksje, jakie znajdziecie w tej książce. Nie zniechęcajmy się tym, że inni postępują odwrotnie. Ktoś przecież musi zbudować piękny świat, prawda? Zacznijmy więc od siebie i od swojego domu.

Poradnik uważam za niezwykle cenny, zarówno pod względem edukacyjnym, jak i zaprezentowanej w nim formy przekazu, która jest niezwykle dostępna dla najmłodszych i charakteryzujących się niezwykła estetyką wykonania. – Piotr Gajewski Dyrektor Departamentu Informacji i Promocji Ministerstwo Edukacji Narodowej –

ks. Janusz Stańczuk (ur. 1965 r.) – kapłan, katecheta (1990-2013), współpracownik miesięcznika dla dzieci „Anioł Stróż” (od 2000 r.), autor baśni, opowiadań i książek dla najmłodszych. W parafii przez wiele lat prowadził Mszę świętą i rekolekcje z udziałem dzieci. Obecnie pracownik Papieskiego Wydziału Teologicznego w Warszawie, redaktor naczelny miesięcznika „Tak Rodzinie” oraz współpracownik Radia Warszawa.

visibility Podgląd

Jak zostać dżentelmenem w...

39,00 zł

„Kim jest dżentelmen? To człowiek, którego wszyscy chętnie witają i którego widokiem się cieszą. To człowiek, który umie się odnaleźć w każdym towarzystwie i pomóc różnym osobom stosownie do okoliczności. Tej sztuki można, a nawet trzeba, wytrwale się uczyć.

Nikt nie może zostać dżentelmenem raz na zawsze. Trzeba stawać się nim codziennie. Każdy spotkany człowiek, każde wydarzenie wymagają uwagi i mądrego postępowania.

Kogo można nazwać dżentelmenem lub damą? W wydanej kilka lat temu książce „Savoir-vivre dla dzieci. Poradnik o dobrym wychowaniu” zostały opisane podstawowe zasady zachowania w domu i w podróży, w szkole i na przyjęciu. Ta książka pragnie sięgnąć głębiej: do naszego serca. Chcemy spojrzeć na świat oczyma człowieka życzliwego, kulturalnego i chętnego do pomocy. Angielskie słowo „gentleman” pochodzi z łaciny i oznacza człowieka szlachetnego, łagodnego, pochodzącego z dobrej rodziny, a więc z takiej rodziny, która nauczyła go pięknego zachowania.

Zapraszamy do naszej książki. Przypomina o trzydziestu cechach i postawach, które warto opanować na początku. Niech lektura będzie podróżą w stronę szlachetnego życia, na które każdy człowiek zasługuje. – Pisze ks. Janusz Stańczuk – autor książki, redaktor naczelny miesięcznika „Tak Rodzinie”, wykładowca Collegium Joanneum PWT w Warszawie, rekolekcjonista, autor homilii i książek dla dzieci.

ks. Janusz Stańczuk (ur. 1965 r.) – kapłan, katecheta (1990-2013), współpracownik miesięcznika dla dzieci „Anioł Stróż” (od 2000 r.), autor baśni, opowiadań i książek dla najmłodszych. W parafii przez wiele lat prowadził Mszę świętą i rekolekcje z udziałem dzieci. Obecnie pracownik Papieskiego Wydziału Teologicznego w Warszawie, redaktor naczelny miesięcznika „Tak Rodzinie” oraz współpracownik Radia Warszawa.

visibility Podgląd

Gdyby diabeł mógł się...

24,90 zł

„Gdyby diabeł mógł się wyspowiadać” to tytuł jednego z opowiadań. Wilhelm Hüenermann poprzez pełne humoru opowieści przybliża młodemu czytelnikowi wartość sakramentu pojednania. Wspaniała narracja, żywe dialogi oraz zaskakujące, niecodzienne historie – wszystko to sprawia, że z każdej strony książki promieniuje radość, i w połączeniu z głębokim przekazem wiary, stanowi wspaniałą lekturę dla dzieci i młodzieży.

***

Tytuły opowiadań:

1. Dan, rybak z Kafarnaum

2. Wielka grzesznica

3. Dobry łotr

4. Piotr i Judasz

5. Jawnogrzesznica

6. Syn marnotrawny

7. Pierwszy grzech śmiertelny

8. Głos sumienia

9. Alert w piekle

10. Cudowny rękopis

11. Mały chińczyk Fu-Li

12. Tragiczna wycieczka

13. Gdyby diabeł mógł się wyspowiadać

14. Kradzież piłki

15. Antoś okrada swego patrona

16. Luiza pokonuje diabła

17. Łyżwy

18. Zbaw swoja duszę

19. Zapieczętowane usta

20. Lista grzechów

visibility Podgląd

Święty i diabeł. Życie św....

24,90 zł

Mamy zaszczyt przekazać do rąk Czytelnika już szóste z kolei wydanie bestsellera „Święty i diabeł”, powieści poświęconej świętemu Proboszczowi z Ars. Jan Vianney (1786-1859) jako niepozorny kapłan i spowiednik przez blisko pół wieku toczył z szatanem walkę o duszę Francji.

Ten nietuzinkowy życiorys dla wielu pokoleń był niepodważalnym przykładem, że książka katolicka może być pasjonująca i entuzjastycznie odbierana zarówno przez młodzież, jak i dorosłych. Dlatego pozostaje nam życzyć także Państwu przyjemnej lektury…

A po niej zapraszamy do sięgnięcia po inne książki autorstwa Wilhelma Hüenermanna opublikowane przez nasze wydawnictwo: „Mojżeszowe tablice”, „Gdyby diabeł mógł się wyspowiadać”, „Złoty świecznik” oraz „Pasuję cię na rycerza”.

visibility Podgląd

Mojżeszowe Tablice

24,90 zł

Każde z opowiadań autora znanego pisarza katolickiego ks. Wilhelma Huenermanna stanowi miniaturową przypowieść o ludzkich wyborach życiowych, dotyczących niekiedy drobnych zdarzeń, lecz ujawniających prawdę motywacji i ukazujących je w świetle Dekalogu. Wzruszające, pełne humoru opowiadania mogą być pomocne w rozpoznawaniu własnych postaw i kształtowaniu osobowości, dlatego adresowane są zwłaszcza do młodych czytelników.

***

Tytuły opowiadań:

Pamiątkowy talar

Skazaniec

Tarsycjusz oddaje życie za Zbawiciela

Ubóstwianie i kamienowanie

Feralna trzynastka

Po śladach świętego

Profanacja krzyża

Wieża Babel

Wioska przekleństw

Skradziony wieprzek

Świeca dla Świętego Mikołaja

Kara boska

Kara śmierci za Mszę niedzielną

Zegarek papieża

Magiczne ziele

Rachunek Fredzia

Testament

Sprzedany dziadek

Tylko jeden papieros

Mali meteorolodzy

Miłość przyjaciół i nieprzyjaciół

Mercedes czy jaguar

„Strzeż się kusiciela”

Strupp

Morderca na beatyfikacji swojej ofiary

Raporty diabła

Gdybym był milionerem

Żebrak z Notre Dame

Święty i złodziejaszkowie jabłek

Fałszerz

Domowa sprzeczka

Szalony myśliwy

Wycieczka w góry

Procesja z szynką

Tylko jedna partyjka

visibility Podgląd

Apostoł Trędowatych...

22,00 zł

Ta mała książeczka, w formie audiobook’a, mówi o nowym świętym Kościoła katolickiego. Przedstawia życie świętego ojca Damiana de Veuster, zakonnika i misjonarza ze Zgromadzenia Najświętszych Serc Jezusa i Maryi, który powszechnie jest znany jako „ojciec Damian z Molokai”.

11 października 2009 roku, w bazylice Świetego Piotra w Rzymie, papież Benedykt XVI ogłosił Damiana de Veuster świętym Kościoła katolickiego. Jak to się stało, że prosty syn flamandzkiego gospodarza stał się świętym apostołem trędowatych na Molokai?

visibility Podgląd

Pasuję Cię na rycerza

24,90 zł

Zbiór opowiadań wprowadza czytelnika w tajemnicę sakramentu chrześcijańskiej dojrzałości. Sugestywność tych wzruszających i pełnych humoru literackich obrazków sprawia, że obok doskonałej lektury mogą być pomocne do lepszego przeżycia sakramentu bierzmowania lub okazją do odnowienia w sobie jego owoców. Książka adresowana nie tylko dla młodego pokolenia.

***

Tytuły opowiadań:

1. Sprzedawca róż z Jerycha

2. Wytwórca namiotów z Efezu

3. Gołębica i gałązka oliwna

4. Pasuję cię na rycerza

5. Tajemniczy król

6. Lampa nierozsądnych panien

7. Kola odnosi zwycięstwo nad diabłem

8. Zwycięstwo Janka

9. Krwawe Zielone Świątki w Dokkum

10. Mały łacinnik

11. Rikszą na bierzmowanie

12. Biskup uczy się głosić kazania

13. Sen króla

14. Noc oczu

15. Student sprzedaje swoje książki

16. Zwariowany Melchior

17. Jak słaby uczeń stał się wybitnym kapłanem

18. „Ci chłopcy potrafią umierać”

19. Młoda Luz

20. „Magnificat” u stóp szafotu

21. Zwyczajny klown

visibility Podgląd

Złoty świecznik

24,90 zł

Polecamy inne opowiadania Wilhelma Hüenermanna: „Mojżeszowe tablice”, „Pasuję cię na rycerza”, „Gdyby diabeł mógł się wyspowiadać” oraz biograficzną powieść pt. „Święty i diabeł” o świętym Proboszczu z Ars, Janie Vianneyu. Wszystkie publikacje Hüenermanna są przykładem, że książka katolicka może być pasjonującą lekturą nie tylko dla młodzieży, ale także dla dorosłych.

***

Jedno z opowiadań z książki „Złoty świecznik”.

„WIERZĘ W KOŚCIÓŁ POWSZECHNY”

Co to jest prawda? – zapytał ze smutnym uśmiechem lekarz. – Od dłuższego czasu przestałem się nad tym zastanawiać. Pan także, mój młody przyjacielu, pan także wkrótce przestanie stawiać sobie to pytanie.

– Nie sądzę, że mógłbym żyć bez prawdy – odrzekł młody licealista, siedzący naprzeciw w jednym z przedziałów pociągu pospiesznego. Lekarz uczynił jakiś nieokreślony gest ręką i bez słowa patrzył na wspaniały krajobraz Lombardii, jaki przesuwał się przed oczyma w świetle wiosennego poranka.

– Widzi pan, to jest prawda – podjął znowu po jakiejś chwili lekarz. – Tu, nad brzegami Tybru, kwitną już drzewa migdałowe i kasztany zapaliły swe białe świece, gdy tymczasem u nas, w naszym kraju skutym lodami zimy, śnieg pokrywa jeszcze jodły. To jest prawda, bo oczy nasze to widzą. Tutaj, w tym kraju, ludzie żyją weselej i łatwiej niż u nas, to jest jeszcze inna prawda. Fakt, że trzeba w swoim czasie zoperować wyrostek, jeśli się nie chce dopuścić do śmierci pacjenta z powodu tak błahego schorzenia, to także uznaję za prawdę. Ale reszta, początek i koniec każdego bytu, sens życia, istnienie Boga i życia pozagrobowego, to wszystko, mój synu, pozostanie na zawsze poza granicami naszego poznania. W tym miejscu zgadzam się z doktorem Faustem, który mówi: „Wiem, że nic nie wiem – i że ja nic nie wiem”. To jest początek mądrości.

Lekarz poważnie zapalił cygaro. Zamyślony patrzył na unoszące się kłęby dymu i jakby do samego siebie zaczął znowu spokojnie mówić:

– Ja również byłem kiedyś młody jak pan. Wierzyłem również w prawdę, szukałem jej namiętnie w aulach uniwersyteckich, i ostatecznie przestałem w nią wierzyć. Każdy profesor nauczał czego innego. Nie mogłem spotkać dwóch, którzy by mieli ten sam pogląd na życie i świat. Wychodziłem stamtąd większym ignorantem niż byłem przedtem. Z kolei politycy na wiecach wygłaszali swoje credo. Ten, kto krzyczał głośniej, porywał masy za sobą. Rację miał ten, kto zdobywał władzę. Natomiast przegrywał ten, kto miał za sobą mniejszość. Tłumy oklaskiwały byle jaki sztandar, pod warunkiem że powiewał on w takt bębnów i fanfar. Goethe musiał doskonale znać życie, żeby napisać słowa:

„Po ubitych gościńcach

Tłum przemierza równinę.

Idą za rozwianym na wietrze

Kłamliwym sztandarem.

Głupie stado baranów!”

W końcu obrzydło mi to. Zwróciłem się do medycyny, bo tutaj przynajmniej czuję trochę ziemi pod stopami. Natomiast szukania prawdy nie uprawiam już od dawna.

– A jednak religia pozwala nam poznać cel ostateczny – zaoponował z pewnym wahaniem Mikołaj Fechner.

– Religia! – powtórzył lekarz. – Chętnie panu przyznam, że w całych dziejach ludzkości nie znam większej postaci od Jezusa z Nazaretu. Nowy Testament przez długi czas był moim nieodstępnym towarzyszem. Rzeczywiście, trzeba być bardzo płytkim człowiekiem, aby nie dostrzec moralnej wielkości i szlachetności Chrystusa oraz głębi jego nauki. Potem jednak spotkałem w Kościołach to samo zamieszanie co i w aulach uniwersyteckich. Nie ma jednomyślności w kwestii, czy Jezus był rzeczywiście Synem Bożym czy tylko zwykłym, choć doskonałym człowiekiem. Widzi pan, istnieje ponad trzysta wspólnot religijnych, które wszystkie twierdzą, że są jedynymi i prawdziwymi Kościołami Chrystusa. Jak się pan może połapać i zorientować w tym iście babilońskim labiryncie?

– Jest pan protestantem? – zapytał licealista.

– Tak jest. To jest moje wyznanie – odparł lekarz. – Możliwe, że katolik czuje się lepiej uzbrojony. Przynajmniej znajduje on w swojej religii jednolitość nauczania. Ale ja już jestem za stary i zbyt zmęczony, aby szukać prawdy w religii, która od najwcześniejszego dzieciństwa była mi obca i zakazana. A zresztą, jak może katolik poznać, że akurat jego Kościół jest wśród trzystu innych wspólnot religijnych prawdziwym Kościołem?

Fechner zastanawiał się, czy ma odpowiedzieć wskazując na cztery cechy charakterystyczne, znane z katechizmu, że Kościół katolicki jest jeden, święty, powszechny i apostolski. Nie czuł się jednak pewny, czy potrafi jasno to zagadnienie wyłożyć protestantowi. Poza tym sam poczuł się ogarnięty wątpliwościami niczym duszącą mgłą, jaka o tej porze roku unosiła się z Tybru, gasząc całe piękno wiosennych barw. Porozmawia o tym z wujem, który był benedyktynem i zaprosił go do spędzenia wielkanocnych ferii w Rzymie. Odtąd dalszą podróż odbyli już w milczeniu, aż ogarnął ich ze wszystkich stron gwar wielkiej rzymskiej stacji kolejowej. Jeszcze ostatnie uprzejme słowa, i drogi ich rozeszły się w tłumie podróżnych.

Wuj Mikołaja Fechnera powitał go zaraz po wyjściu z wagonu.

– Przywiozłeś nam mgły w naszą piękną wiosnę – zażartował, śmiejąc się benedyktyn.

– Tak, to prawda – odrzekł Mikołaj – przywiozłem mgłę.

– Ale wiesz przecież, że ciśnienie wzrośnie i wtedy zobaczysz, jak wspaniała jest wiosna w Rzymie.

Z całą pewnością Mikołaj nie mógł znaleźć przewodnika, który by mu lepiej ukazał piękno Wiecznego Miasta. Rzym pogański i Rzym chrześcijański objawił mu się w całej swojej nieporównywalnej z niczym wielkości.

Zaraz w pierwszych dniach Mikołaj opowiedział wujowi o rozmowie w pociągu.

– Teraz nie odpowiem ci na to pytanie – odrzekł zakonnik. – Wrócimy do niego w odpowiednim czasie. Zresztą, niech sam Rzym mówi do ciebie.

Udział w nabożeństwie Niedzieli Palmowej w Bazylice świętego Piotra był dla młodego licealisty czymś niepowtarzalnym. Pod wspaniałą kopułą Michała Anioła odczuł całą dostojność Kościoła katolickiego. Był przekonany, że właśnie tutaj gdzie płonęły lampy przed grobem pierwszego papieża, ciągle mocno bije jego serce wiecznie żywe i młode. Ze wszystkich krajów świata przybyły tu niezliczone rzesze pielgrzymów, aby wziąć udział w uroczystościach wielkanocnych w Rzymie. Kiedy Mikołaj po uroczystej sumie opuszczał bazylikę, słyszał, jak ci ludzie rozmawiali ze sobą różnymi językami. Tutaj mieszkaniec zimnej Północy szedł obok pełnego życia Hiszpana. Francuzi, Anglicy, Węgrzy i Polacy mówili swoimi językami. Obok niego przeszli dwaj księża, z których jeden był Murzynem, drugi Mongołem. Fechner posłyszał jak rozmawiali po łacinie, a więc językiem Kościoła. Jeszcze nigdy nie odczuł tak silnie powszechnej wielkości Kościoła katolickiego.

Dzięki pośrednictwu wuja miał także to szczęście, że mógł uczestniczyć w audiencji papieskiej w Watykanie. Gdy zobaczył wchodzącego do wielkiej sali audiencjonalnej Ojca chrześcijaństwa, uczuł, że jakaś siła nadprzyrodzona kazała mu wraz z grupą innych pielgrzymów paść na kolana. Równocześnie jednak z tej majestatycznej wielkości emanowała tak wielka dobroć Zwierzchnika Kościoła, że Mikołaj nagle zrozumiał pełne znaczenie nazwy: Ojcze Święty, jaką zwracano się do papieża.

Mikołaj Fechner nigdy przedtem tak nie obchodził świąt wielkanocnych jak w Wiecznym Mieście. Kiedy rozdzwoniły się dzwony na wszystkich wieżach Rzymu, kiedy radość wiernych kazała od paschalnego światła zapalić tysiące świec i rozświetlić bazylikę świętego Piotra, i kiedy ręka papieża kreśliła znak błogosławieństwa w imię zmartwychwstałego Chrystusa nad klęczącymi pobożnie pielgrzymami, Mikołaj poczuł, że wszystkie mgły, jakie tylko przywiózł ze sobą do Rzymu rozproszyło wielkanocne słońce.

Jednakże wydarzenie, które najmocniej poruszyło do głębi jego duszę, przeżył chłopak w kilka dni później, gdy wczesnym rankiem służył wujowi do Mszy świętej w Kaplicy Sakramentów, w katakumbach świętego Kaliksta.

Tu nie ma nic z przepychu wielkich kościołów Rzymu. Tu tylko starożytne kaganki przyćmionym światłem oświecają pomieszczenie. A jednak… Jakież to było cudowne móc odprawić największą Tajemnicę w miejscu, gdzie Kościół męczenników i wyznawców gromadził się przy wspólnym ołtarzu. Na ścianach witały ich te same malowidła, freski, które objaśniały najświętszą Ofiarę już pierwszym chrześcijanom. To również tutaj pierwsi bojownicy Chrystusa czerpali siłę do wyznawania wiary wobec sędziów i władców świata. Tu znajdowali odwagę do stawiania czoła dzikim zwierzętom w Koloseum, do mężnego i radosnego wychodzenia na spotkanie śmierci.

Tu czuć wiew tysiącleci. Tu świt Kościoła pozdrawiał młodego chrześcijanina, który na klęczkach adorował Najświętszą Tajemnicę: Chrystusa pod postaciami Chleba i Wina.

W tym miejscu czuł się jak u siebie w domu; przy kolebce chrześcijaństwa, przy grobach pierwszych męczenników. Zawsze płonęło tu to samo światło w oliwnych lampkach, ta sama wiara, i ta sama Ofiara była składana. Najbardziej zamierzchła przeszłość spotkała się w tym miejscu w jednej wierze i miłości z teraźniejszością.

Kapłan przy ołtarzu wymawiał wyraźnym głosem słowa Credo:

– …„Et unam, sanctam, catholicam et apostolicam Ecclesiam. – Wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół”. – Mikołaj Fechner recytował razem z kapłanem te czcigodne słowa, sięgające czasów apostolskich, z wewnętrznym przekonaniem i głęboką radością; niczym rotę wierności.

Kiedy obydwaj mężczyźni opuszczali święte miejsce, wiosenne słońce wznosiło się już ponad dachami i kopułami Wiecznego Miasta. Dłuższy czas kroczyli obok siebie w milczeniu starą drogą, uświęconą śladami apostołów. W końcu Mikołaj delikatnie uścisnął rękę kapłana i powiedział:

– Teraz już wiem, że istnieje tylko jeden prawdziwy Kościół!

visibility Podgląd

Święty i diabeł. Życie św....

12,00 zł

Najnowsze wydanie beletrystycznie, żywo i pięknym językiem napisanego życiorysu św. Jana Vianneya (1786–1859), słynnego Proboszcza z Ars, który przez ponad czterdzieści lat toczył walkę z szatanem o dusze swoich parafian.

AUDIOBOOK NA CD

visibility Podgląd

Marietta i Alessandro

29,90 zł

On, zdemoralizowany wyrostek, chciał sięgnąć po to, do czego nie miał prawa. Ona, niespełna dwunastoletnia dziewczynka, nie uległa. Ją, z kilkunastoma głębokimi ranami kłutymi, pochowano w grobie; jego - z wyrokiem trzydziestu lat - w lochu. Wydawałoby się: historia zbrodni jakich wiele, z tragicznym zakończeniem. Dramat i śmierć stały się jednak nie końcem, ale początkiem... Życie Marii Goretti od ponad 120 lat nadal pozostaje inspiracją. Podobnie jak życie Alessandra Serenellego - naznaczone zbrodnią i uzdrowione przebaczeniem. To dlatego historia Marietty i Alessandra jest zarazem mrocznym kryminałem i porywającym romansem; jest historią namiętności i zbrodni - ale nade wszystko miłości silniejszej niż śmierć!v

visibility Podgląd
speaker_phone
+48 606 100 043

Kontakt telefoniczny

access_time
Pn - So 9:00 - 20:00

Godziny pracy